SŁOWO PREZESA LXXVII

Drodzy p.t. Członkowie i Sympatycy „Grupy Opty”
Stowarzyszenia im. Lecha Wierusza
w Świebodzinie.
Zamiast słowa Prezesa…

Leonid Teliga – opływając świat walczył z morzem i z rakiem

„Morze ma to do siebie – pisze (Leonid Teliga) w liście do brata – że za jego wypukłym horyzontem można zobaczyć wszystko, czego dusza zapragnie… Dlatego uciekam na morze, żeby mieć tę rzeczywistość, która nadaje życiu smak – przyprawia je pieprzem niebezpieczeństwa, solą wody morskiej, świeżością wiatru, wysiłkiem mięśni, przestrzenią dla oczu i duszy… O to właśnie chodzi. Niech się toczy życie, niech pędzi jak Dunajec, byle nie zamieniło się w sadzawkę. A jeśli nawet na jakiś czas tak się stanie, to spuszczać stawidła, otwierać przepływy świeżej wody. Z szumem niech spływa rzęsa, senność i martwota… Ile nam jeszcze zostało? 10, 20, 30 lat? Może pół roku?”

Minęło właśnie 50 lat od chwili gdy Leonid Teliga wyruszył jachtem „OPTY” w swoją wielką i samotną podróż dookoła świata.

Zapraszamy do przeczytania całego artykułu Pana Pawła Smoleńskiego, opublikowanego w Gazecie Wyborczej w dniu 31 maja 2013.
Leonid Teliga – opływając świat walczył z morzem i rakiem